Rękopis
Powrót
                       Podróż do Ziemi Świętej z Neapolu

                              Pieśń 1. Wyjazd z Neapolu[1]

                                    1.

Muzo mdlejąca z romantycznych cierpień
Przybądź i pomóż! Wzywam ciebie krótko
Sentymentalna; bo kończy się sierpień
Bo z końcem sierpnia i koniem i łódką
Puszczam się w drogę przez Puliją, Otranto,[2]
Korfu.... gdzie jadę powie drugie Canto.

                                    2.

Tym czasem pierwsze opowiedzieć musi
Skąd się wybrałem, po co, i dla czego?
Chrystusa diabeł kusił i mnie kusi.[3]
Na wieży swiata postawił smutnego
Życia nicością, i pokazał wszędzie
Pustynie mówiąc „tam ci lepiéj będzie[4]

                                    3.

A jednak gdyby mniej pamięci bolu
Zachceń i marzeń a więcéj rozsądku
To by mi dobrze było w Neapolu
Gdzie przed oknami na prawym przylądku
Widziałem szare więzienie stolicy
A zaś Wezuwiusz gorą po lewicy.

                                    4.

Błękitne morze pomiędzy więzieniem
A między górą popiołów i lawy
k. 2r
                                                                                                                          1[I]

                          Podroż do Ziemi Swiętej
                                      z Neapolu.

               Pieśń 1.                   wyjazd z Neapolu[II]

                                       1.
Muzo mdlejąca z romantycznych cierpień
Przybądź i pomóż! Wzywam ciebie krótko
Sentymentalna; bo kończy się sierpień
Bo z końcem sierpnia i koniem i łódką
Puszczam się w drogę przez Puliją, Otranto,[III]
Korfu.... gdzie jadę powie drugie Canto.
                                       2.
Tym czasem pierwsze opowiedzieć musi
Skąd się wybrałem, po co, i dla czego?
Chrystusa diabeł kusił i mnie kusi.[IV]
Na wieży swiata postawił smutnego
Życia nicością, i pokazał wszędzie
Pustynie mówiąc „tam ci lepiéj będzie[V]
                                       3.
A jednak gdyby mniej pamięci bolu
Zachceń i marzeń a więcéj rozsądku
To by mi dobrze było w Neapolu
Gdzie przed oknami na prawym przylądku
Widziałem szare więzienie stolicy
A zaś Wezuwiusz gorą po lewicy.
                                        4.
Błękitne morze pomiędzy więzieniem
A między górą popiołów i lawy

k. 2r

[1] Wyjazd z Neapolu – Słowacki przebywał w Neapolu (z przerwą na pobyt w Sorrento) od 5 czerwca do 24 sierpnia 1836 roku. Nawiązania do Neapolu znajdujemy w ostatniej, niedokończonej pieśni poematu, której nadał Słowacki numer VIII, zatytułowanej „Napoli di Romania”. W niniejszym opracowaniu objaśnienia rzeczowe ograniczono do niezbędnego minimum. Wyczerpujące objaśnienia czytelnik znajdzie w edycji: M. Kalinowska, Juliusza Słowackiego „Podróż do Ziemi Świętej z Neapolu”. Glosy, Gdańsk 2011, s. 273–378.

[2] Otranto – port i miejscowość we Włoszech. Słowacki, wyruszywszy z Neapolu 24 sierpnia 1836 roku, cztery dni później, 28 sierpnia, przybył do Otranto, jednak na statek musiał czekać tu prawie cały tydzień. 2 września Słowacki wraz z Brzozowskim wypłynęli na wyspę Korfu statkiem żaglowym „San Spiridione”.

[3] Korfu (Kerkyra, Kerkira) – w czasie podróży Słowackiego wchodziła w skład republiki Wysp Jońskich (od roku 1815 do 1864 pod protektoratem brytyjskim). Słowacki był na Korfu od 4 do 8 września.

[I] Od tej karty numeracja stron atramentem, ręką poety - aż do końca Piesni VI. Od początku Pieśni VII do końca poematu numeracja stron, bez wątpienia również pochodząca od poety - ołówkiem.

[II] Dopisek innym, ciemniejszym atramentem; wpis późniejszy. Nad tytułem, po prawej, takim samym atramentem wpisana pionowa kreska , być może oznaczająca 1.

[III] Najpewniej jest tu przecinek, choć mało widoczny.

[IV] Raczej jest tu kropka, choć mało widoczna.

[V] Tu nie ma kropki lub jest bardzo mało widoczna.

                       Podróż do Ziemi Świętej z Neapolu

                              Pieśń 1. Wyjazd z Neapolu[1]

                                    1.

Muzo mdlejąca z romantycznych cierpień
Przybądź i pomóż! Wzywam ciebie krótko
Sentymentalna; bo kończy się sierpień
Bo z końcem sierpnia i koniem i łódką
Puszczam się w drogę przez Puliją, Otranto,[2]
Korfu.... gdzie jadę powie drugie Canto.

                                    2.

Tym czasem pierwsze opowiedzieć musi
Skąd się wybrałem, po co, i dla czego?
Chrystusa diabeł kusił i mnie kusi.[3]
Na wieży swiata postawił smutnego
Życia nicością, i pokazał wszędzie
Pustynie mówiąc „tam ci lepiéj będzie[4]

                                    3.

A jednak gdyby mniej pamięci bolu
Zachceń i marzeń a więcéj rozsądku
To by mi dobrze było w Neapolu
Gdzie przed oknami na prawym przylądku
Widziałem szare więzienie stolicy
A zaś Wezuwiusz gorą po lewicy.

                                    4.

Błękitne morze pomiędzy więzieniem
A między górą popiołów i lawy
k. 2r
                                                                                                                          1[I]

                          Podroż do Ziemi Swiętej
                                      z Neapolu.

               Pieśń 1.                   wyjazd z Neapolu[II]

                                       1.
Muzo mdlejąca z romantycznych cierpień
Przybądź i pomóż! Wzywam ciebie krótko
Sentymentalna; bo kończy się sierpień
Bo z końcem sierpnia i koniem i łódką
Puszczam się w drogę przez Puliją, Otranto,[III]
Korfu.... gdzie jadę powie drugie Canto.
                                       2.
Tym czasem pierwsze opowiedzieć musi
Skąd się wybrałem, po co, i dla czego?
Chrystusa diabeł kusił i mnie kusi.[IV]
Na wieży swiata postawił smutnego
Życia nicością, i pokazał wszędzie
Pustynie mówiąc „tam ci lepiéj będzie[V]
                                       3.
A jednak gdyby mniej pamięci bolu
Zachceń i marzeń a więcéj rozsądku
To by mi dobrze było w Neapolu
Gdzie przed oknami na prawym przylądku
Widziałem szare więzienie stolicy
A zaś Wezuwiusz gorą po lewicy.
                                        4.
Błękitne morze pomiędzy więzieniem
A między górą popiołów i lawy

k. 2r

[1] Wyjazd z Neapolu – Słowacki przebywał w Neapolu (z przerwą na pobyt w Sorrento) od 5 czerwca do 24 sierpnia 1836 roku. Nawiązania do Neapolu znajdujemy w ostatniej, niedokończonej pieśni poematu, której nadał Słowacki numer VIII, zatytułowanej „Napoli di Romania”. W niniejszym opracowaniu objaśnienia rzeczowe ograniczono do niezbędnego minimum. Wyczerpujące objaśnienia czytelnik znajdzie w edycji: M. Kalinowska, Juliusza Słowackiego „Podróż do Ziemi Świętej z Neapolu”. Glosy, Gdańsk 2011, s. 273–378.

[2] Otranto – port i miejscowość we Włoszech. Słowacki, wyruszywszy z Neapolu 24 sierpnia 1836 roku, cztery dni później, 28 sierpnia, przybył do Otranto, jednak na statek musiał czekać tu prawie cały tydzień. 2 września Słowacki wraz z Brzozowskim wypłynęli na wyspę Korfu statkiem żaglowym „San Spiridione”.

[3] Korfu (Kerkyra, Kerkira) – w czasie podróży Słowackiego wchodziła w skład republiki Wysp Jońskich (od roku 1815 do 1864 pod protektoratem brytyjskim). Słowacki był na Korfu od 4 do 8 września.

[I] Od tej karty numeracja stron atramentem, ręką poety - aż do końca Piesni VI. Od początku Pieśni VII do końca poematu numeracja stron, bez wątpienia również pochodząca od poety - ołówkiem.

[II] Dopisek innym, ciemniejszym atramentem; wpis późniejszy. Nad tytułem, po prawej, takim samym atramentem wpisana pionowa kreska , być może oznaczająca 1.

[III] Najpewniej jest tu przecinek, choć mało widoczny.

[IV] Raczej jest tu kropka, choć mało widoczna.

[V] Tu nie ma kropki lub jest bardzo mało widoczna.